Paulo Sousa: Ważne jest, aby wszyscy podążali tą samą ścieżką
Powyższy cytat to słowa komentarzu Paulo Sousy po jego niedawnym zwolnieniu z Flamengo Rio de Janeiro. Portugalczyk po raz pierwszy po długim milczeniu wypowiedział się na ten temat i zamieścił post na swoim Instagramie o tym, że dla zmian jest niezbędne, aby “wszyscy podążali tą samą ścieżką z taką samą pewnością i przekonaniem". Na pozycji trenera Sousa pracował od 29 grudnia 2021 roku. W Brazylię Portugalczyk trafił po tym, jak opuścił reprezentację Polski. Jednak od początku było widać, że Portugalczyk nie poradził na 100% w drużynie, która była przygotowana na uczestnictwo w mistrzostwie Brazylii.
W ligowej tabeli drużyna pod dowództwem trenera z Portugalii zameldowała się na 14. miejscu. Zespół Flamengo miał punkt przewagi nad strefą spadkową. W 31 meczach drużyna z Brazylii łącznie zdobyła zwycięstwo 18 razy, w tym mając sześć remisów i siedem porażek. Wszystkie mecze z udziałem zespołu można było oglądać między innymi w serwisie GGbet pl. Zarząd klubu Flamengo zdecydował się na zwolnienie Paulo Sousę przez niezbyt zachwycający wynik. Były trener po pierwszy podzielił się swoją opinią o tej decyzji.
W Instagramie Sousa napisał, że jest wdzięczny Flamengo za możliwość trenowania legendarnej drużyny i w ogóle za zaproszenie. Dla Portugalczyka to była przede wszystkim trafna okazja, aby rozwijać się jako trener. Paulo Sousa też zaznaczył, że aby rozwijać się, należy wszystkim wybrać tę samą ścieżkę i mieć wspólne przekonania. Były trener Flamengo był zachwycony tym, w jaki sposób był traktowany na początku i tym, jaką pasję mają wszyscy zawodnicy tego zespołu z historią. Sousa odnotował, że zachwycił się przede wszystkim determinacją i pasją każdego piłkarza.
Niedawno w mediach społecznościowych można było przeczytać awanturę z odszkodowaniem pieniędzy dla trenera z Flamengo Rio de Janeiro. Chodziło tu o tym, że Portugalczyk nie miał skomplikowanie z otrzymaniem pieniędzy za przedwczesne zwolnienie. W brazylijskich mediach pisali o tym, że sprawa może trafić nawet do FIFA. Przypominamy, że powodem zwolnienia trenera była coraz gorsza gra zespołu i ostatnia porażka z Red Bull Bragantino.
Mimo wszystko Flamengo Rio de Janeiro musi zapłacić Portugalczykowi odszkodowanie za przedwczesne zerwanie umowy. Jak podaje brazylijski dziennik O Globo, strony nie mogą osiągnąć porozumienia o wysokości kwoty odszkodowania. Flamengo i były trener drużyny mają różne interpretacje umowy. Sousa liczy na otrzymanie 6 milionów dolarów brazylijskich. Łącznie ta kwota równa się wszystkim pensjom, które Portugalczyk miał otrzymać do końca roku. Jednak władze brazylijskiego klubu chcą umówić się na niższą kwotę odszkodowania.
Oprócz tego Paulo Sousa chce otrzymać pieniądze na europejskie konto, ponieważ chce zamknąć brazylijski rachunek. Flamengo zgadza się na transfer na krajowe konto. Taka decyzja klubu nie podoba się Portugalczykowi, który już za niedługo zamierza wrócić do Europy. W tej sytuacji spór może ostatecznie rozsądzić tylko zarząd FIFA.
Komentarze (0)
Skomentuj