Losowanie nie było łaskawe dla „Pasów” - w pierwszej rundzie przyjdzie im zmierzyć się z liderem szwedzkiej Allsvenskan, świetnie radzącą sobie w lidze drużyną Malmo FF. Co gorsza – w związku z pandemią koronawirusa na tym etapie rozgrywek piłkarze grają tylko jeden mecz, który zdecyduje o awansie. Cracovia będzie musiała dokonać tego na boisku rywala i to bez wsparcia swoich fanów – mecz bowiem odbędzie się bez udziału publiczności (to kolejna z restrykcji związanych z wirusem).

 

Po losowaniu drużyna Malmo FF nie kryła zadowolenia z faktu, że zmierzy się z polską drużyną w pierwszej rundzie eliminacji LE. Z drugiej strony płyną zapewnienia o bojowym nastroju, a prezes Cracovii Janusz Filipiak w lokalnych mediach podkreślił, że Malmo FF to nie Real Madryt i jest to drużyna do przejścia.

 

Mimo wszystko piłkarzy „Pasów” czeka trudne zadanie – Malmo FF to obecny wicemistrz kraju, lider tabeli, 20-krotny mistrz Szwecji, a także drużyna, która w rozgrywkach LE radzi sobie świetnie. W zeszłej edycji szwedzki zespół nie tylko awansował do fazy grupowej, ale odpadł dopiero w 1/16 finału po ciężkich bojach z VfL Wolfsburg. W lidze dominuje – na 16 rozegranych spotkań przegrał jedno, stracił zaledwie 15 goli, strzelając aż 35.

 

Na czym Cracovia – zdobywca Pucharu Polski - opiera swój optymizm? Jest z pewnością drużyną z charakterem, która gra do końca i nie rezygnuje z walki o dobry wynik do ostatnich minut. Tak było zarówno w pucharowym meczu z Chrobrym Głogów, kiedy wyrównującego gola Cracovia strzeliła w doliczonym czasie gry, by w dogrywce zwyciężyć, jak i w ostatnim meczu ligowym z Pogonią Szczecin, kiedy to zdołała odwrócić losy spotkania ostatecznie zwyciężając 2:1. Zwycięstwo zostało jednak okupione kontuzjami Kamila Pestki i Sergiu Hanca, którzy dołączyli do kilku wcześniej kontuzjowanych zawodników Cracovii. Trener Michał Probierz ma więc w drużynie mały „szpital”.

 

 

 

- mecz rozpocznie się o godzinie 19.00

 

- transmisja meczu w TVP Sport

 

- mecz poprowadzi znany ze skrupulatności szwajcarski arbiter Urs Schnyder, na liniach wspierać go będą Benjamin Zürcher i Marco Zürcher, sędzią technicznym został Alessandro Dudic.