Zarabianie na zakładach bukmacherskich, czyli jak zarabiać na bukmacherce

Czy zarabianie na zakładach bukmacherskich jest możliwe? To pytanie zadają sobie wszyscy typerzy obstawiający mecze. Oczywiście jest to możliwe, jednak statystycznie tylko około 1-2% aktywnych graczy może pozwolić sobie na życie z bukmacherki. Nie jest to więc tak proste, jak się wydaje. Co należy zrobić, żeby mieć szansę na stały zarobek i ile można zyskać na typowaniu meczów?

Jak zarabiać na zakładach bukmacherskich?

Tak jak już pisaliśmy we wstępie – nie jest łatwo zarabiać na obstawianiu meczów. Nie ma również złotej reguły, która powie wam co robić, żeby wygrywać konkretne sumy. Możemy jednak wskazać wam to, czym należy się kierować, aby zminimalizować ryzyko strat. Oto najważniejsze z nich:

• Obstawiaj to, na czym się znasz

Chyba najważniejszą zasadą, o której mówią wszyscy eksperci jest typowanie dyscyplin, o których macie pojęcie. Tylko wtedy będziecie w stanie poprawnie odczytać statystyki. W końcu bez szerokiej znajomości – czy to terminarzu, formy danych zawodników, kontuzji w drużynach - będzie o wiele trudniej o poprawny typ.  Dlatego nie polecamy obstawiać sportów, na temat których nie macie żadnego pojęcia. Lepiej jest się skupić na jednej, może dwóch dyscyplinach. Tak naprawdę im większą wiedzę będziecie mieli na temat danego spotkania, tym będzie wam łatwiej pokonać buka. Warto o tym pamiętać, szczególnie wtedy, gdy będziecie chcieli wrzucić na jednym kuponie zdarzenia z hokeja, snookera i darta.

• Korzystaj z bonusów i promocji

Warto podczas obstawiania zakładów spojrzeć na to, jakie promocje i bonusy oferują bukmacherzy. Czasami jest to dodatkowy procent do ewentualnej wygranej (zwykle na zakładach AKO), gra bez podatku w wyznaczonych godzinach czy z konkretnymi zdarzeniami, podwyższanie kursów na pojedyncze zakłady, bezpieczne kupony. Jest tego naprawdę sporo, każda z firm oferuje coś innego, jednak wszystko jest z korzyścią dla graczy. Dlatego śledźcie zakładki z bonusami. Dzięki nim możecie wygrywać więcej bez dużych nakładów sił.

• Ustal bankroll

Żeby wiedzieć, jak zarabiać na zakładach bukmacherskich, musicie mieć określone swoje fundusze na obstawianie. Jednym z większych błędów jest puszczanie kuponów bez żadnych hamulców czy ograniczeń kwotowych. Wtedy, gdy akurat macie gorszy czas lub jest sporo niespodzianek w obstawianych rozgrywkach, może się okazać, że jesteście na sporym minusie. Właśnie dlatego warto prowadzić swoje statystyki wpłat i ustalić przed każdym miesiącem bankroll, a więc budżet na obstawianie. Jeśli go ustalicie i będziecie się go trzymać, to na pewno nie osiągniecie niepożądanego minusa.

• Emocje odstaw na bok

Może nie jest to najważniejsza zasada, jednak emocje mają wpływ na to, co obstawiacie, a także w jaki sposób. Przede wszystkim profesjonalni typerzy mówią zawsze to samo – nie typujcie swoich ulubionych zespołów, a także tych, za którymi nie przepadacie, ponieważ wtedy rządza wami emocje. Jeśli jednak podejdziecie do bukmacherki z chłodną głową to na pewno będziecie trzymali się swojego bankrolla, a także wasze typy będą bardziej przemyślane.

• Znajdź swój system gry

Spore znaczenie przy ewentualnym zarabianiu na bukmacherce ma niewątpliwie system grania i rodzaj kuponu, z którego korzystacie. Do wyboru są oczywiście albo ustalone systemy, jak chociażby Martingale’a, Kelly’ego czy Fibonacci’ego, ale również oferowane przez bukmacherów, jak MAXIKOMBI.

Do rodzajów kuponów zaliczymy oczywiście zakłady SOLO (pojedyncze), AKO (wielokrotne i właśnie systemy. I tutaj w zależności od tego, jakie przeznaczacie środki na obstawianie, możecie skorzystać z różnych rodzajów. Przy wyższych kwotach warto wziąć się za kupony SOLO, ponieważ w nich prawdopodobieństwo wygranej jest najwyższe. Przy mniejszych nakładach finansowych radzimy obstawiać zakłady AKO, ponieważ kursy będą tam wyższe, jednakże takie zakłady o wiele trudniej trafić.

Stały dochód z bukmacherki

Żebyście mogli liczyć na stały dochód z bukmacherki musielibyście poświęcić naprawdę sporo czasu samym analizom. Większość graczy traktuje to jako swoją pracę i poświęca na przeglądanie poszczególnych pojedynków nawet kilka godzin dziennie. Do tego dochodzi oczywiście szczęście i umiejętność szybkiego reagowania – szczególnie w przypadku obstawiania spotkań z zakładki live.

Niewątpliwie jest to naprawdę bardzo trudne. Właśnie dlatego tylko 1-2% graczy może sobie pozwolić na życie z bukmacherki.

Zarabianie na bukmacherce

Wszyscy, którzy chcą czerpać zyski z obstawiania zakładów bukmacherskich powinni wybrać swój własny model typowania. Najlepiej jest to robić na zakładach typu SOLO, żeby mieć jak najwyższe prawdopodobieństwo wygranej. W końcu w spotkaniach, gdzie trzeba wyłonić zwycięzcę jest to aż 50% szans – w meczach z remisami macie analogicznie – 33% szans na ostateczną wygraną. Niestety na zakładach pojedynczych możecie liczyć maksymalnie na 2-3 krotny zysk, więc obstawiając za 10-20 złotych raczej nie ma możliwości się dorobić. Właśnie dlatego kupony SOLO są przeznaczone dla typerów z wyższymi możliwościami finansowymi.

Dobrze jest też stosować progresję, a więc wybrać system grania, w którym zwiększacie swoje stawki wraz z przypływem kapitału. Musicie wtedy wybrać swoją stawkę początkową i obstawiać konsekwentnie na jedną drużynę (chociażby na remisy, w których kursy oscylują w granicach 3.0-3.50). W przypadku niepowodzenia podwaja się kwotę, aż do momentu wygranego kuponu. Następnie zgromadzone środki wypłacacie, zostawiając swoją stawkę początkową. Tego typu kombinacja to system Martingale’a, o której wspominaliśmy nieco wyżej.

Zarobki na bukmacherce

Przejdźmy do kwestii, która chyba najbardziej interesuje graczy, szczególnie tych, którzy rozpoczęli dopiero swoją przygodę z bukmacherką. Chodzi mianowicie o zarobki na bukmacherce. Konkretnych kwot nie jesteśmy w stanie podać, ponieważ wszystko zależy od samego stawkowania, a także zakładów – czy obstawiacie SOLO, AKO czy chociażby MAXIKOMBI. Bez wątpienia najważniejszym aspektem jest to, aby wychodzić na plus. Jeśli udaje wam się tego dokonać, to uwierzcie – już jest dobrze.

Mimo wszystko każdy chciałby – jeśli nie żyć z obstawania zakładów bukmacherskich, to chociaż dokładać do miesięcznego budżetu kilka stówek. Coś takiego jest jak najbardziej realne, jednak należy dostosować się do wyżej przedstawionych wskazówek, a także liczyć na tak zwanych „pewniaków” i odrobinę szczęścia.

Jeśli chcecie dowiedzieć się o przykładowych, wysokich wygranych u poszczególnych bukmacherów, to warto śledzić social media konkretnych firm. Bardzo często wrzucają oni kupony graczy z wysokimi kursami – a co za tym idzie i sporymi wygranymi – zarówno na zakładach pojedynczych i akumulowanych.

Co to handicap?

Na sam koniec wytłumaczymy jeszcze jedną kwestię. Mianowicie – co to jest handicap? Wbrew pozorom, to dość popularne stwierdzenie w słowniku każdego bukmachera potrafi czasami przysporzyć nieco problemów z jego zrozumieniem.

Handicap jest to wyrównywanie szans pomiędzy zespołami walczącymi w pojedynku. Wybierając dany zakład, bukmacherzy wirtualnie dodają bądź odejmują wybraną liczbę punktów/goli i na potrzeby waszych kuponów wynik startowy to chociażby 1:0, przy handicapie +1.5 dla gospodarzy.

Zwykle korzysta się z nich podczas obstawiania spotkań, w których został przypisany niski kurs, a więc w meczu uczestniczy murowany faworyt z underdogiem.

Ponadto warto dodać, że na współczesnym rynku bukmacherskim wyróżniamy dwa rodzaje handicapów. Są to:

• Handicap europejski

Handicap europejski daje możliwość trzytorowego obstawiania zakładów, a więc możecie obstawić, że wygra gospodarz, gość lub będzie remis. W takim przypadku możecie postawić remis w przypadku handicapu europejskiego +1. Gdy dodamy tę bramkę na starcie, to wystarczy, że wynik zakończy się jednobramkowym zwycięstwem gości, a wasz typ na remis przy handicapie europejskim będzie trafiony.

• Handicap azjatycki

W handicapie azjatycki nie ma mowy o remisie. Musi zostać wskazany zwycięzca, zatem zdarzenia, w których padnie wirtualny remis, będą liczone po kursie 1.00, a więc będą one anulowane. Handicap azjatycki określany jest często mianem DNB, czyli draw no bet (zakład bez remisu). Dzięki temu, mimo ryzyku, które podejmujecie handicapem, macie jeszcze furtkę, która pozwoli wam chociażby odzyskać włożoną kwotę.