Zapowiedź meczu Włochy - Macedonia.
W meczu półfinałowym baraży do mundialu w Katarze zmierzą się ze sobą 24 III o godz. 20:45 zespoły Włoch oraz Macedonii Płd. Faworytem tego spotkania jest drużyna włoska, jednak każdy kto oglądał Euro 2020+1, ten wie, że Macedończycy mają w swych szeregach bardzo dużo jakości. Spotkanie odbędzie się na Stadio Renzo Barbera w Palermo, gdzie publika jest wyjątkowo żywiołowa, wspierająca Squadra d'azzura, Włosi są zakochani w piłce nożnej jak żadne inne europejskie państwo, lubią też grać w kasynach takich jak Avalon78.
Szkoleniowcem Macedończyków jest Błagają Miłewski, zaś gwiazdą, liderem, celebrytą Goran Pandev, który jest symbolem sukcesu tamtejszych piłkarzy. Włosi będą faworytem spotkania, jednak w przypadku kiedy zlekceważą tę bardzo dobrą ekipę, wtedy może dojść do bardzo nerwowej sytuacji. W grupie, Macedończycy wyprzedzili bardzo niebezpiecznych Rumunów, których liderem jest syn 'Maradony Karpat' Gheorghe Nagiego, Ianis. Udało się też wyprzedzić solidną oraz nieobliczalną reprezentację Armenii. Na bramce stoi Stałe Dimitriewski z Rayo Vallecano, za poczynania defensywne odpowiadają Rostowski z Dinamo Zagrzeb, Musliu z niemieckiego Ingolstadt, na pomocy gra Ademi, kolejny zawodnik z Dinamo Zagrzeb, bramki zdobywa Czurlinow z Schalke 04, jak widać jest to drużyna z zawodnikami z renomowanych klubów Europy. Macedończycy za sukces powinni już sobie poczytywać awans do baraży, teraz grają już tylko o dobry wynik, co ważne bez presji, naród samo dojście do tak poważnej fazy uznał za sukces.
Włosi mogą być już myślami przy grze ze zwycięzcą pary Turcja vs. Portugalia, w finale baraży. Ważne jest jednak, by dobrze wypaść z drużyną z Bałkanów, gdyż nie chodzi wyłącznie o wynik, lecz również o dobre pokazanie się, by do finału baraży dotrzeć w dobrych humorach. Eksperci już dawno mówili o Squadra Azzura, że to drużyna, która podobno ma się cieszyć gdy na tablicy świetlnej pojawia się wynik 0:0. Włosi na ostatnim Euro grali bardzo dobrą piłkę, skupiając się na obronie tyłów, jednak skuteczni byli też w ofensywie. Roberto Mancini nie ma ostatnio dobrej prasy, La Gazzetta dello Sport krytykuje szkoleniowca, który nie potrafił pójść za ciosem, po sukcesie jakim był triumf na Euro, pojawiła się nerwowość, zwłaszcza, że drabinka w której znalazła się drużyna z płw. Apenińskiego z pewnością jest ścieżką śmierci.
Turcja, z którą mogą się zmierzyć w finale Włosi to również solidna drużyna, która radzi sobie szczególnie dobrze na boiskach azjatyckich, więc będzie gryźć trawę, byle tylko wejść do turnieju. W zespole Włoch znajduje się paru zawodników, którzy mają dużo do udowodnienia, Gianluigi Donnarumma, któremu Mino Raiola obiecywał złote góry w Paryżu a trafił do zespołu średniej klasy. W podobnej sytuacji znalazł się doskonały, kreatywny, błyskotliwy pomocnik Marco Verratti, kolega klubowy najlepszego obecnie włoskiego golkipera. Włosi mogą mieć kłopoty w ataku, gdyż czołowi snajperzy Serie A to często stranieri, cieszący oczy tamtejszych tifosi. Ciężar zdobywania bramek będzie spoczywał na Ciro Immobile. Zapowiada się ciekawy turniej barażowy.
Komentarze (0)
Skomentuj