Autor: Jan Mazurkiewicz 0
Cały świat walczy z koronawirusem. W ramach tej walki od kilku tygodni większość narodów zawiesiła rozgrywki ligowe w piłce nożnej i innych sportach. Jednak jeżeli spojrzymy na wschód to dostrzeżemy, że liga białoruska jest dalej w grze. Aktualnie jesteśmy tam po czterech kolejkach.
Na czele stawki znajduje się Żodzino, które ma trzy wygrane i jedną porażkę na koncie. Druga lokata należy do FK Haradzieja i oni mają taki sam dorobek punktowy, ale rozegrali jeden mecz więcej. Jednak moim zdaniem faworytem na wygranie jest Bate Borysów. Drużyna, która regularnie występuje w europejskich pucharach, czasem w lidze mistrzów, a czasem w lidze Europy. Dzięki temu ich budżet jest dużo wyższy, niż reszty ligowych rywali. Mogą pozwolić sobie dzięki temu na lepszych piłkarzy oraz lepsze przygotowanie. Aktualnie Bate zajmuje dopiero ósmą lokatę i po czterech meczach mają na koncie już dwie porażki, jednak na początku sezonu często zdarzają się różne dziwne rzeczy. Myślę, że z czasem piłkarze Bate wrócą do formy i pokażą na co ich stać. Drugą drużyną, którą stać na mistrzostwo Białorusi to ubiegłoroczny mistrz Dinamo Brest.
Na ten moment zajmują piątą lokatę mają dwie wygrane, remis i porażkę. Ciężko powiedzieć czy powtórzą ubiegłoroczny sukces, ale prócz nich nie widzę godnego przeciwnika dla Bate Borysów. Dinamo ma całkiem niezły budżet jak na te ligę, dobry sztab szkoleniowy i wysokie morale po mistrzostwie z tamtego sezonu. Mimo średniego początku są w stanie powalczyć o tytuł. W poprzednim sezonie trzecie miejsce zajęła drużyna Szachcior Soligorsk. Myślę jednak, że w tym sezonie nie będą tak mocni. Aktualnie zajmują dwunastą lokatę z jedną wygraną, dwoma remisami i jedną porażką. Mają za to tragiczny bilans bramkowy, bo na ten moment wygląda on 2:1. Ostatecznie uważam, że Bate i Dinamo znowu stoczą bój o tytuł mistrza kraju.
Na czele stawki znajduje się Żodzino, które ma trzy wygrane i jedną porażkę na koncie. Druga lokata należy do FK Haradzieja i oni mają taki sam dorobek punktowy, ale rozegrali jeden mecz więcej. Jednak moim zdaniem faworytem na wygranie jest Bate Borysów. Drużyna, która regularnie występuje w europejskich pucharach, czasem w lidze mistrzów, a czasem w lidze Europy. Dzięki temu ich budżet jest dużo wyższy, niż reszty ligowych rywali. Mogą pozwolić sobie dzięki temu na lepszych piłkarzy oraz lepsze przygotowanie. Aktualnie Bate zajmuje dopiero ósmą lokatę i po czterech meczach mają na koncie już dwie porażki, jednak na początku sezonu często zdarzają się różne dziwne rzeczy. Myślę, że z czasem piłkarze Bate wrócą do formy i pokażą na co ich stać. Drugą drużyną, którą stać na mistrzostwo Białorusi to ubiegłoroczny mistrz Dinamo Brest.
Na ten moment zajmują piątą lokatę mają dwie wygrane, remis i porażkę. Ciężko powiedzieć czy powtórzą ubiegłoroczny sukces, ale prócz nich nie widzę godnego przeciwnika dla Bate Borysów. Dinamo ma całkiem niezły budżet jak na te ligę, dobry sztab szkoleniowy i wysokie morale po mistrzostwie z tamtego sezonu. Mimo średniego początku są w stanie powalczyć o tytuł. W poprzednim sezonie trzecie miejsce zajęła drużyna Szachcior Soligorsk. Myślę jednak, że w tym sezonie nie będą tak mocni. Aktualnie zajmują dwunastą lokatę z jedną wygraną, dwoma remisami i jedną porażką. Mają za to tragiczny bilans bramkowy, bo na ten moment wygląda on 2:1. Ostatecznie uważam, że Bate i Dinamo znowu stoczą bój o tytuł mistrza kraju.
Komentarze (0)
Skomentuj