Autor: Jan Mazurkiewicz 0
Legia Warszawa po raz kolejny zdobyła mistrzostwo Polski. Z racji tego, klub ze stolicy kraju będzie nas reprezentował w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. Chociaż mocno wierzymy w to, że podopieczni Aleksandara Vukovicia sprawią niespodziankę i zameldują się w tych grupowych rozgrywkach, to będzie o to szalenie ciężko…
Aby awansować, podopieczni Aleksandara Vukovicia muszą przejść przez cztery rundy. Najłatwiej będzie w pierwszych dwóch fazach kwalifikacji. Wszystko z tego względu, iż gracze ze stadionu przy ulicy Łazienkowskiej będą rozstawieni. W pierwszym spotkaniu o Champions League podopieczni Aleksandara Vukovicia zmierzą się (18 albo 19 sierpnia) z triumfatorem starcia pomiędzy KF Dritos, a Linfield. Od razu trzeba podkreślić, że w pierwszych trzech rundach kwalifikacji nie ma spotkań rewanżowych. Jeśli zatem w podstawowym czasie gry będzie remis, to seria zarządzi najpierw dogrywkę, a potem ewentualnie rzuty karne.
W drugiej rundzie kwalifikacji zawodnicy Legii Warszawa także będą rozstawieni. Spotkanie tej fazy zostanie rozegrane około 25 sierpnia (nie ma jeszcze ustalonej ostatecznej daty, ani wylosowanego rywala). Już teraz możemy napisać, że podopieczni Aleksandara Vukovicia mogą trafić między innymi na Sheriff Tyraspol albo Dundalk FC. Czy Legia Warszawa będzie rozstawiona w trzeciej fazie (mecze w okolicach połowy września)? Raczej nie, chociaż nie można tego wykluczyć na 100%. Kilka ekip o wyższym współczynniku musiałoby odpaść w poprzednich rundach, co jest zaś mało prawdopodobne. Na pewno podopieczni Aleksandara Vukovicia nie będą rozstawieni w czwartej rundzie (spotkania pod koniec września). Tam Legia Warszawa może zaś trafić na Ajax Amsterdam, czy Red Bull Salzburg.
Komentarze (0)
Skomentuj